Za dwa tygodnie Dzień Dziecka. Ludzik już sobie wizualizuje (z chrupek kukurydzianych) wymarzony prezent. Nieco zmęczony, bo właśnie zrobiliśmy rekonesans po okolicznych sklepach bicyklowych.
:)
sobota, 16 maja 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz